DRUGI ETAP w Biegu Pokoju czyli ze Zwierzyńca do Krasnobrodu
02 wrzesień 2011
Dzisiejszy etep ze Zwierzyńca do Krasnobrodu prowadził w większości po dobrym asfalcie i płaskim terenie, ale kończył sporym podbiegiem i zjazdem do mety. W poprzednich latach było tak, że kto pierwszy zdobędzie szczyt na kilometr przed metą(19km), to zwycięży dzisiejszą Dwudziestkę. Tak stało się i w tym roku. Choć ucieczka zaczęła się na 15km, to peleton, w którym jechali wszysy trzej nasi zawodnicy nie zdołali doścignąć Kazimierza Grycmana. Mateusz Soból wjechał na metę jako drugi z 2sek stratą, a zaraz za nim z kolejnymi 2sekundowymi stratami uplasowali się Andrzej parkot i Jakub Umer.
Rywalizacja między paniami w kategorii 'rolkowiczów'- jak nazywa nas spiker zawodów nie przebiegała tak zaciekle. Ewa Korkosz zajęła wśród kobiet drugie miejsce, ulegając jedynie Anicie Parkot. 16min za naszą zawodniczką ukończyła bieg Katarzyna Rogowiec i na czwartym miejscu dojechała Izabela Parkot.
Bardzo dobry bieg miał dzisiaj Jan Pupiec, który wygrał z pierwszą kobietą i przegrał z naszymi chłopakami tylko 3min!!!! Brawo Panie Janku, zwłaszcza, że jechał Pan w swoich-już słynnych-wysokich butach!
Pomimo dużych otarć na stopach p. Ewy, na próbną jazdę w jej 'szybkich rolkach' zdecydowała się p. Katarzyna Rogowiec. Czy się podobało i czy zamierza zmieniać sprzęt na bardziej profesjonalny trzeba pytać jej, lub przynajmniej p. Ewy Korkosz...
Pogoda dopisała, cała ekipa dopingujących stanęła na wysokości zadania.
Nie obyło się bez wywiadów i autografów(kto dostąpił tego zaszczytu szukajcie na zdjęciach)!